W dniach 25-27 listopada 2022r. odbyły się 83. Ornitologiczne Mistrzostwa Polski. Na wystawie było wiele gatunków ptaków ale ja skupię sie na nierozłączkach.
Łącznie w wystawie udział wzięło 56 nierozłączek, z czego 12 w kategorii "Kolekcji", czyli grupa 4 ptaków, gdzie prócz oceny pojedynczych ptaków istotnym elementem jest również jednorodność ptaków wchodzących w skład kolekcji.
W kategoriach ptaków pojedynczych były zatem 44 sztuki. To co sądzę jest smutne, to fakt, że spośród tych 44 nierozłączek, aż 19 to ptaki wystawione przez czeskich hodowców. Czyżby u nas tak bardzo zanikała hodowla wystawowych nierozłączek?
Co więcej to co mnie najbardziej rozczarowało z racji zainteresowania własnie tym gatunkiem nierozłączki, to fakt, że tylko jedna nierozłączka czerwonoczelna (agapornis roseicollis) została zgłoszona na wystawę.
Nierozłączki wystawiane były w kategoriach, zależnie od gatunku oraz mutacji (grupy mutacji) - w mojej opinii podział na kategorie jakiś dziwny ale tak widocznie na wystawach jest. W opisie będę podawał oryginalne nazwy kategorii - choć dla mnie niektóre dość dziwnie są opisane - w tym przypadku nie będę nawiązywał do międzynarodowych nazw mutacji.
Nie wybierano zwycięzców spośród wszystkich nierozłączek tylko w poszczególnych kategoriach. Aby uzyskać tytuł mistrza w (1. wice i 2. wice mistrza) ptak musiał uzyskać notę conajmniej 90pkt.
Hodowcy, którzy uzyskali tytuły w różnych kategoriach:
Marek Blażek - Czechy
Rafał Bandura - Polska
Petr Kuncar - Czechy
Michał Foreiter - Polska
Petr Vopalka - Czechy
Artur Foreiter - Polska
Daniel Korbel - Polska
Hodowcy, którzy znaleźli się tuż za podium:
Gabriel Morgała - Polska
Artur Kupczak - Polska
Nie wszystkim ptakom udało mi się zrobić zdjęcia zatem przedstawię te które mam. Zdjęcia w kategoriach przedstawiam w kolejności według ilości otrzymanych punktów.
Kategoria: Nierozłączki czerwonoczelne - opalowe cynamonowe z serii zielonej klasyczne i ciemno-zielone D oraz zielone (FO) i zielone D (FO) (przyp. własny: FO = orange face)
Kategoria: Nierozłączki fischera - fenotyp klasyczny
Kategoria: Nierozłączki fischera - Ino (lutino)
Nierozłączki fischera - Opalowe zielonej serii.
Kategoria: Nierozłączki fischera - Szeki zielonej serii
Kategoria: Nierozłączki fischera - Inne mutacje z zielonej serii
Kategoria: Nierozłączki fischera - niebieskie jedno faktorowe D kobaltowe
Kategoria: Nierozłączki fischera - Inne mutacje niebieskiej serii
Kategoria: Nierozłączki czarnogłowe - Fenotyp klasyczny
Kategoria: Nierozłączki czarnogłowe - Inne mutacje zielonej serii
Kategoria: Nierozłączki czarnogłowe - niebieskie
Kategoria: Nierozłączki czarnogłowe - Niebieska seria - jedno faktorowe D kobaltowe
Kategoria: Nierozłączki czarnogłowe - Inne mutacje niebieskiej serii
Kategoria: Nierozłączki lilianae - fenotyp klasyczny
Moje osobiste wrażenia i podsumowanie.
Wystawa uważam, że zorganizowana z rozmachem, na sporą skalę. Trochę szkoda, że ptaki musiały być pozostawione aż na 5 dni. Niektórym to nie przeszkadzało, ale znam takich hodowców, którzy właśnie z tego powodu nie zgłosili swoich ptaków.
Nie mogę się wypowiadać co do poziomu wystawionych ptaków (nie mam kwalifikacji ani zainteresowania innymi gatunkami) a przeważały (ilościowo) kanarki.
Jeśli zaś chodzi o nierozłączki to jak już wspomniałem wcześniej, szkoda, że tak mało nierozłączek było wystawionych. Szkoda również, że można powiedzieć iż Czesi zdominowali wystawę zdobywając większość tytułów. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy polscy hodowcy z nierozłączkami na dobrym lub bardzo dobrym poziomie wystawowym nie zdecydowali się wziąć udziału. Dlaczego? Tego nie wiem. Być może wtedy obraz konkurencji byłby inny ale jest jak jest. Dyskusja o udziałach w wystawach czasami toczy się na grupie FB: Wszystko o nierozłączkach (Agapornis PL).
Mam nadzieję, że hodowla nierozłączek jako hobby nie zamiera w Polsce. Wiem, że wystawy to nie wszystko i wielu hoduje nierozłączki nie myśląc kompletnie o wystawach ale mogło by to chyba być jedną z form wymiany doświadczeń, nawiązywania kontaktów hodowlanych nie tylko w granicach naszego kraju.
