Druga część artykułu Guido Kempeneers'a o przygotowaniach do wystawy. (część pierwsza tutaj)
Guido Kempeneers, uznany belgijski hodowca nierozłączek. Z wieloma sukcesami hodowlanymi. Zdobywca wielu tytułów na międzynarodowych wystawach nierozłączek. Za jego zgodą i z przyjemnością przedstawiam tłumaczenie własne drugiej części jego artykułu o przygotowaniach do wystawy. Artykuł w oryginale znajduje się na jego stronie http://www.guidokempeneers.be
Wykorzystane zdjęcia nie pochodzą z oryginalnego artykułu.
Ten artykuł opisuje przygotowania do wystawy BVA lub innych dużych międzynarodowych wystaw. Jednak doskonale nadaje się do wykorzystania przy innych wystawach.
".....
Na kilka tygodni przed wystawą nadal jest sporo do zrobienia. Nadchodzące tygodnie będą szczególnie istotne aby nasze ptaki były w najlepszej kondycji. Jednak oprócz przygotowania nierozłączek trzeba też poświęcić trochę uwagi klatkom wystawowym, transportowi, przekazaniu ptaków na wystawę oraz ich odbiorowi i powrotowi do domu.
Prawdopodobnie już wybraliśmy, które nasze ptaki wezmą udział w wystawie. Ważne aby teraz zadbać, żeby już sobie nic nie zrobiły. Zatem nie należy już dodawać żadnego nowego ptaka do klatki a te które były same w klatce niech same pozostaną. „Dogadywanie się” dwóch nierozłączek nie zawsze przebiega pomyślnie, szczególnie jeśli sami zmuszamy je do określonego kompana.
Teraz można też zdecydować czy do dalszego treningu będziemy używać klatek wystawowych czy innych klatek. Ja używam innych klatek ale oczywiście nie mówię, że klatki wystawowe są gorsze do tego celu. Niektórzy nawet wolą używać większych klatek wystawowych, żeby nierozłączki miały trochę więcej miejsca. Jeśli używasz większych klatek ważne jest aby stopniowo zmniejszać odległość między żerdziami aż do odległości jaka jest w klatce wystawowej dla nierozłączek.
Trening
Nasza nierozłączka powinna pozostawać na żerdzi a nie uciekać gdzieś na dół klatki za każdym razem, gdy stajemy przed klatką. Jeśli ucieka to musimy popracować aby zmienić to zachowanie.
Najlepiej to robić używając cienkiego sztywnego patyka, gałązki, którym próbujemy przez pręty klatki delikatnie ale stanowczo nakłonić nierozłączkę aby z kąta klatki przeskoczyła na żerdź. Tylko nie chodzi o to aby ganiać ptaka po całej klatce ale aby zrozumiał, że siedzenia na żerdzi jest lepszą opcja niż siedzenie w kącie. W chwili gdy nierozłączka zajmie miejsce na żerdzi powoli wysuwamy naszego patyka z klatki. Jeśli powtórzymy to odpowiednią ilość razy papuga skojarzy, że lepiej jest zostać na żerdzi gdy widzi kogoś przed klatką.
Nie należy tracić cierpliwości, jeżeli nie udaje się to za pierwszym razem. Jeśli nie okazujesz spokoju to nie powinieneś się spodziewać, że nierozłączka zaakceptuje Twoje „zaproszenie” do siadania na żerdzi. Trzeba jednak wiedzieć, że niektóre nierozłączki będą uparcie unikać siadania na żerdzi, prowadzi to do wniosku, że ten nasz „skrzydlaty przyjaciel” nie jest odpowiednim ptakiem na wystawy.
Najlepsza forma
W ostatnim okresie przed wystawą ważne jest również aby zapewnić naszym nierozłączkom regularna możliwość kąpieli. Prawie wszystkie nierozłączki będą z tego zadowolone a ich upierzenie będzie stawało się coraz piękniejsze. Nierozłączki, które nie są zainteresowane kąpielą będziemy łapać i moczyć przy użycia zraszacza do kwiatów. Nie należy stojąc przed klatką pryskać spryskiwaczem aby je zmoczyć. Jeśli tak będziemy robić to tylko dostarczymy ptakom dodatkowego stresu i zabrudzimy klatkę.
Należy pamiętać, że upierzenie pięknieje nie tylko od kąpieli ale również dzięki dobrej diecie. Do przedostatniego tygodnia przed wystawą powinniśmy je karmić oszczędnie. Nie mam tu na myśli, żeby trzymać je „na diecie odchudzającej” ale żeby dieta była odpowiednio zbilansowana. Można bezpiecznie podawać jakieś suplementy ale z umiarem. Podawaj normalną mieszankę ziaren oraz regularnie podawaj małe ilości warzyw, owoców, pokarmu jajecznego, kiełków i „mów do swojego championa”. No teraz pomyślisz, że „odleciałem” ale nic bardziej mylnego (przynajmniej ja tak uważam). Mówienie do ptaków uspokaja je a po chwili zauważysz też, że gdy mówisz do nich to one przestają latać po klatce gdy wymieniasz wodę lub dajesz karmę. Zauważysz również, że gdy Twoje ptaki są na wystawie a Ty do nich mówisz wyraźnie są z tego zadowolone. Nie dlatego co do nich mówisz ale dlatego, że rozpoznają Twój głos i to je uspokaja.
Klatka wystawowa.
Ptak na wystawie powinien również prezentować się w dobrze wyglądającej klatce wystawowej. Czasami wstyd, że klatki wystawowe niektórych hodowców mają dużo resztek piór z poprzednich miesięcy albo nadal zawierają „pozostałości” poprzednich wystaw. Wpadką jest gdy pręty klatki są mocno zardzewiałe. Brudne poidła z brązowym nalotem (glony) również na pasują na wystawę.
Jeśli rozważasz malowanie klatki wystawowej to warto użyć naprawdę dobrej białej farby aby nie zżółkła po roku. Użyj farby czarnej błyszczącej na zewnątrz a matowej wewnątrz. Żerdki powinny być jednakowej grubości i najlepiej w tym samym kolorze. Upewnij się również aby żerdki nie były zbyt śliskie i żeby były umocowane idealnie poziomo.
Warto również na około 14 dni przed wystawą potraktować tylną ściankę i spód klatki środkiem, który, likwiduje niechcianych gości, takich jak np. roztocza. Nigdy nie wiadomo, co ptak w sąsiedniej klatce (na wystawie) „dostał” od swojego właściciela.
"Makijaż"
Jeśli nigdy nie kąpałeś ręcznie nierozłączek to lepiej jest próbować na takiej, która nie jest kandydatem na wystawę. Dobrym sposobem jest mycie w delikatnym szamponie dla dzieci.
Kąpanie nie oznacza szorowania. Najlepiej wziąć myjkę do kąpieli, namoczyć ją dobrze i lekko pocierać zgodnie z kierunkiem piór. Nigdy przeciwnie do kierunku piór bo wtedy niewiele zostanie z „garnituru Armaniego”. Następnie zanurzyć ptaka w wodzie aż po szyję a potem na chwilę owinąć w „ręcznik gąbkowy” co wchłonie dużo wilgoci.
Po takim zabiegu należy włożyć ptaka do klatki wystawowej. Następnie wziąć suszarkę do włosów, ustawić na komfortowo ciepłe powietrze i skierować na ptaka. Zauważysz, że nierozłączka świadomie będzie się suszyła a nawet może zawisnąć na prętach klatki z powodu ciepłego powietrza. Takie mycie powinno być przeprowadzone na trzy dni przed rozpoczęciem wystawy. Nasza papuga będzie chciała dobrze zająć się piórkami po kąpieli a to wymaga czasu. Jeśli nie jesteś zwolennikiem takiego mycia zapewnienie wody do samodzielnej kąpieli dla nierozłączki jest równie dobre. Jeśli to konieczne możesz dodać do tej wody specjalnej soli do kąpieli dla papug, co również ma pozytywny wpływ na upierzenie.
Równie ważne jest usunięcie różnych zarysowań na dziobie lub lekkie spiłowanie pazurka jeśli jest zbyt długi za pomocą elektrycznego zestawu do manicure.
Jeśli spiłujemy zadrapania z dzioba można również go wypolerować leciutko, żeby ładnie błyszczał. Jeśli to niezbędne to można również natrzeć lekko olejem sałatkowym lub olejem z kiełków pszenicy. To się przydaje szczególnie dla czerwonych dziobów, które po piłowaniu wydają się bledsze. Samo wcieranie i wycieranie oleju należy już do przeszłości.
Transport i przekazanie ptaków
Wreszcie dostarczenie „potencjalnego championa” na wystawę musimy również przeprowadzić w komfortowy sposób. Na początek należy zaopatrzyć klatkę w biały piasek i miseczkę pokarmu na co najmniej 24 godziny. Najlepiej karmidełko umocować między prętami klatki tak aby ptak nie mógł go usunąć. Woda jest niezbędna tylko jeśli będziemy w drodze przez co najmniej pół dnia. Postaraj się zaciemnić klatkę dzięki czemu ptaki pozostaną spokojne podczas transportu.
Gdy tylko ptaki znajdą się w samochodzie powinniśmy ruszyć w drogę jak najszybciej. Powodem jest fakt, że we wrześniu/październiku mogą nadal być dość wysokie temperatury i temperatura wewnątrz samochodu bardzo szybko osiąga niebezpieczny dla życia ptaków poziom. W drodze dobrze jest używać klimatyzacji ale ustawionej na odpowiednią temperaturę (nie chłodzić zbytnio). Podczas postoju zatrzymuj się w cieniu i otwieraj okna aby zapewnić wentylację.
Po przybyciu na miejsce wystawy pozostaje tylko zabrać wszystko w strefę oczekiwania, gdzie będą osoby odpowiedzialne za organizację, które podpowiedzą co dalej robić.
Od tej chwili nasi potencjalni championi trafiają w strefę wystawową i nam pozostaje tylko nadzieja, że pokażą się z jak najlepszej strony.
Na ten czas trudno jest mi dawać dobrą radę bo jest to dla mnie czas bardzo wyczerpujący. Moja żona zwykła powiadać, że od chwili przekazania ptaków „będę nieszczęśliwy” przez następne dwa dni. Jedyne co mogę powiedzieć, to że powinniśmy starać się być spokojni.
Wyniki
Być może będziemy mieli szczęście i zdobędziemy jakieś tytuły lub nagrody. Ale jaki by nie był wynik, to prawdziwy hodowca pasjonat nie powinien się załamywać i tracić humoru ponieważ wyniki mogą być dyskusyjne. Np. podczas oceny nierozłączka mogła nie zaprezentować się dobrze przez co otrzymała słabszą notę. Poza tym, sędziowie to tylko ludzie, którym może zdarzyć się błąd. Na przykład uwierz, że nie łatwo jest wybrać jako zwycięzcę jedną zieloną nierozłączkę czerwonoczelną spośród stu zielonych czerwonoczelnych. Co roku jakość nierozłączek staje się lepsza i lepsza i musisz wiedzieć, że niektórzy sędziowie zaczynają się już pocić zaraz jak wejdą w strefę wystawową naszej wystawy.
Jednak zdrowa dyskusja powinna mieć miejsce a możliwość porównania z innymi nierozłączkami może tylko być konstruktywna.
Pamiętaj, że podczas wystaw BVA zawsze znajdą się osoby (pracownicy), którzy mogą Ci udzielić pomocy albo pokierować do osoby specjalizującej się w danym aspekcie.
Odbiór i powrót do domu.
Obsługa wystawy kieruje odbiorem ptaków i możesz być spokojny, że to przebiegnie płynnie. Droga do domu powinna się odbyć w sposób opisany przy dowozie ptaków na wystawę. To nasze ptaki miały kilka dni stresu i powinniśmy zadbać o ich spokojny i udany powrót.
Gdy już jesteśmy w domu najlepiej wpuścić je do przyjaznego im otoczenia a jeśli możliwe to do ich własnych klatek. Daj im dobry posiłek a co ważne miskę z wodą, żeby mogły się wykąpać. Bądź pewny, że będą Ci wdzięczne za jedzenie i kąpiel..."
Autor: Guido Kempeneers
Źródło: http://www.guidokempeneers.be
