Prócz podstawowej mieszanki ziaren czy pokarmu jajecznego należy nierozłączkom dostarczać jeszcze innych składników pokarmowych.
Kiełkowane nasiona
Celem podawania kiełkowanych nasion jest zapewnienie ptakom prostego sposobu na pobieranie dodatkowej zieleniny i witamin. Jak zwykle różni hodowcy mają nieco odmienne sposoby na kiełkowanie nasion. Ja kiedyś stosowałem kiełkownicę, taką "dla ludzi" ale po podpowiedziach dobrego hodowcy robię to obecnie nieco inaczej choć nie w 100% tak jak on ;-):
- dokładnie płuczę nasiona pod zimną wodą;
- pozostawiam je następnie w temperaturze pokojowej na około 24 godziny;
- odświeżam wodę trzy czy cztery razy w tym czasie;
- namoczone nasiona przekładam na duże sito i dokładnie płuczę;
- pozostawiam je na sicie gdzie mogą powoli kiełkować przez następne 48 godzin ale co jakiś czas przepłukuję ja na tym sicie;
- na koniec płuczę skiełkowane nasiona dokładnie zimną wodą i podaję ptakom.
Ja stosuję gotową mieszankę do kiełkowania: Deli Nature M-33
Gotowe mieszanki kiełkowanych nasion są dostępne w specjalistycznych sklepach zoologicznych. Zazwyczaj zawierają one kardi, grykę, ryż niełuskany (ryż paddy), pszenicę, jęczmień, owies, sorgo, sorgo białe, nasiona konopi i fasolę mung. Wadą mieszanek kiełkowanych nasion jest to, że nie każdy rodzaj nasion kiełkuje w tym samym czasie. Niektóre kiełkują po dniu, podczas gdy inne potrzebują więcej czasu. Jak wspominałem wcześniej, idealne jedzenie zależy od wielu czynników. Kiełkowane nasiona mogą łagodzić pewne niedobory witamin (choć istnieją różne opinie na ten temat), ale na pewno nie są cudownym lekarstwem. Należy zwrócić uwagę, że jeśli kiełkujące nasiona nie zostaną zjedzone po kilku godzinach, należy je usunąć, ponieważ bardzo szybko kwaśnieją.
Kiełkowane nasiona można podawać na różnym etapie ich rozwoju (od ledwie pękniętych ziaren do wyraźnie rozwiniętych kiełków). Kiełkowanie nasion związane jest z procesami chemicznymi zachodzącymi wewnątrz ziarna i produkty powstające w tych procesach zmieniają się wraz z trwaniem kiełkowania.
Granulaty
Ta metoda karmienia pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i została "sprowadzona" do Europy. Zasada jest bardzo prosta: wszystkie niezbędne składniki odżywcze są mieszane w płyn, a następnie pieczone w łatwo przyswajalne granulaty. Dzięki temu ptak zawsze otrzyma zbilansowane menu. Ponieważ granulaty mają spójny skład, nie ma ryzyka niedoborów. Z tą metodą wiążą się również inne zalety: dla każdego rodzaju ptaka lub sytuacji dostępna jest konkretna karma granulowana. Granulaty są zjadane w całości, więc nie ma marnotrawstwa lub jest go mało. Wadą jest to, że trzeba będzie „nauczyć” ptaki jedzenia granulatu. Gdy się do nich przyzwyczają, nie stanowi on już problemu. Spotkałem się z takim opisem jak przejść na granulat:
- zacznij od zastępowania granulatem każdego dnia niewielkiego procentu nasion;
- stopniowo zwiększaj ten procent, aż ptaki się przyzwyczają;
- następnie możesz powoli zastąpić wszystkie nasiona granulatem.
Mówi się, że nierozłączki łatwo przechodzą na inny rodzaj pokarmu jednak ja osobiście robiłem już trzy podejścia aby "nauczyć" moje nierozłączki jedzenia granulatu. Niestety albo kupowałem nieodpowiedni grnaulat, albo wybrałem złą metodę przyzwyczajania ich albo zwyczajnie brakło mi cierpliwości ale ostatecznie nie udało mi się i zakupiony granulat skończył jako zmielony dodatek do innego pokarmu.
Jak to bywa ze wszystkimi nowościami, istnieją przeciwnicy tej karmy. Niektórzy ostrzegają, że nie ma sposobu, aby kontrolować, czy wszystkie składniki są rzeczywiście obecne. Inni twierdzą, że jest to sprzeczne z naturą nierozłączek: są one ziarnojadami, które obierają pokarm z łusek. Warto jednak zwrócić uwagę, że trzydzieści lat temu wiele osób było sceptycznych, kiedy wprowadzano suchą karmę dla psów a obecnie wielu właścicieli psów nie wyobraża sobie życia bez niej ;-).
Dodatki i zielenina
Każdy chce od czasu do czasu sprawić sobie przyjemność, w tym swoim zwierzętom domowym. Czy to pies, złota rybka czy ptak. Jest to całkowicie w porządku, o ile nie przesadzamy. Należy zawsze pamiętać, że są to tylko dodatki. Nierozłączki uwielbiają kawałki owoców, półdojrzałą kukurydzę, brokuły, liść sałaty, gwiazdnicę pospolita lub cykoria i wiele innych warzyw. Zaleca się ich okazjonalne podawanie. Nasze ptaki to pokochają. Pamiętajmy, aby podawać je tylko w ograniczonych ilościach. Spożywanie zbyt dużej ilości zielonych warzyw i owoców może powodować biegunkę, a resztki warzyw i owoców gniją, co jest bardzo niezdrowe.
Dodatkowe "kuracje"
Większość hodowców, jeśli nie wszyscy, ma w zwyczaju raz lub kilka razy w roku przeprowadzać nazwijmy to "kurację". Zazwyczaj dieta nierozłączek jest modyfikowana tuż przed sezonem rozrodczym lub sezonem wystawowym. Do wody pitnej dodaje się dodatkowe witaminy, podajemy dodatkową karmę jajeczną, a nawet zapewniamy specjalnie dostosowaną dietę. Każdy ma swoje własne metody. Jeśli na codzień podajemy tylko nasiona i karmę jajeczną, wskazane jest podanie dodatkowych witamin tuż przed sezonem rozrodczym i w okresie pierzenia. Pamiętajmy jednak o kilku zasadach. Trzymajmy się dawek wskazanych na suplementach i nigdy nie mieszajmy różnych suplementów witaminowych. Jeśli proporcje nie są odpowiednio zachowane, skuteczność suplementu zostanie zmniejszona. Nie zapominajmy, że nie ma sensu podawać zbyt dużej ilości witamin, ponieważ nadmiar witamin rozpuszczalnych w wodzie zostanie wydalony z organizmu wraz z moczem. Zaś zbyt duża ilość niektórych witamin rozpuszczalnych w tłuszczach może być wręcz niebezpieczna. Podczas takiej kuracji nie zapomnijmy codziennie odświeżać wody pitnej zawierającej rozpuszczone witaminy lub suplementy.
Dieta w okresie lęgowym.
Oczywiste jest, że ptaki powinny mieć inną dietę w okresie lęgowym niż poza nim. W tym okresie nie wystarczy zwykła mieszanka nasion. Można to porównać do sportowca zawodowego. Jego organizm będzie wymagał innych składników odżywczych w okresie odpoczynku niż wtedy, gdy musi osiągać najlepsze wyniki. Ktoś, kto pracuje fizycznie na zewnątrz przez cały dzień, będzie wymagał innej diety niż ktoś, kto pracuje w biurze. Podobnie, będziemy musieli dostosować dietę nierozłączek do okoliczności.
To dostosowanie musi rozpocząć się odpowiednio wcześniej (niektórzy nawet mówią - kilka miesięcy) przed sezonem lęgowym. Samice powinny otrzymywać dodatkowe witaminy nie tylko wtedy, gdy mają młode. Powinniśmy zacząć powoli przygotowywać ich ciało już dwa miesiące przed wstawieniem budek lęgowych. Jeśli używamy granulatu, jest to łatwe ponieważ istnieją granulaty specjalnie do stosowania w okresie lęgowym i mieszanki zawierające mniej białka do stosowania poza sezonem lęgowym - możemy po prostu przejść na inny rodzaj granulatu. Te grnaulaty zawierają dodatkową dawkę białek, aminokwasów, witamin i pierwiastków śladowych. Jeśli jednak używamy standardowej mieszanki nasion, musimy ją w jakiś sposób uzupełnić. Jednym z klasycznych (a zarazem najprostszych) sposobów jest dostarczanie w sezonie lęgowym pokarmu jajecznego.
